czwartek, 20 czerwca 2013

Mięta kontra brzoskwinia

Dziś znów powracamy do bransoletek z naturalnych kamieni. 
Kto polubił nas na Facebooku miał okazję już jedną bransoletkę zobaczyć. 
Dziś mięta kontra brzoskwinia aż jestem ciekawa, która bardziej się podoba. 
A może obie jednakowo?








16 komentarzy:

  1. mimo, że uwielbiam miętę to dzisiaj ujęła mnie brzoskwinia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miętowa prześliczna! i w dodatku z konicyznką na szczęscie :) i like it!

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie mi się podobają :)
    Ciekawy blog, w mojej ulubionej tematyce - zajrzę częściej!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne, delikatne kolorki. Fajne wykonanie :) Robię w miarę podobne bransoletki, tyle że na razie sprzedaję koleżankom czy rodzinie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od najbliższych się zaczyna, same przechodziłyśmy przez ten etap i do dziś są naszymi stałymi klientkami :)

      Usuń
  5. Obie są śliczne, ale do mięty mam słabość :) Ten ptaszek jakby dołączyć do tej miętowej zamiast koniczynki, też by to fajnie wyglądało :)

    To prawda, dlatego zazwyczaj stawiam na prostotę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie bransoletki są śliczne! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. obydwie są bardzo łądne, takie pastelowe, idealne na lato!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Obie są piękne, ale mięta skradła moje serce :D

    OdpowiedzUsuń