Jesteśmy zaledwie kilkanaście godzin,
a nasza strona została już wyświetlona ponad sto razy.
Mam nadzieję, że z biegiem czasu będzie Was co raz więcej.
To szczególnie miłe dla osób, które prowadzą po raz pierwszy bloga.
Bransoletka w poprzednim poście cieszyła się
dużym zainteresowaniem.
Dziś przedstawimy Wam coś zupełnie innego.
Choć chyba równie interesującego ?
Inspiracją było zielone jabłko.
Bransoletka wykonana jest z elastycznych linek,
dzięki czemu ładnie dopasowuje się do nadgarstka.
Długość bransoletki 19 centymetrów plus łańcuszek do regulacji.
W wersji roboczej z braku pomysłu została nazwaną bransoletką supełkową.
araika.art
jaka ładna!:)
OdpowiedzUsuńAle śliczności!
OdpowiedzUsuńładne
OdpowiedzUsuńhttp://vanilias.blogspot.com/
Prosta, a ciekawa :)
OdpowiedzUsuńw prostocie siła :)
UsuńNietuzinkowa :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy??
świetna!
OdpowiedzUsuńej, ja się nie odchudzam, kiedyś chciałam zrzucić parę kilo, ale teraz jakoś samo idzie :D
świetna, bardzo ładny kolorek. Nie moge sie doczekać waszych kolejnych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńdominicasinspirations.blogspot.com
ALE FAJNA, ŚWIETNY KOLOREK <3
OdpowiedzUsuńextra jest!
OdpowiedzUsuńświetna jest ima cudowny kolor;)
OdpowiedzUsuńsama robiłas ? śliczna ♥
OdpowiedzUsuńdziękuje, że przeczytałaś moje długie opowiadanie ;DD
Niby proste, ale bardzo, bardzo ciekawe. Do tego ta cudowna zieleń♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam fraiselife.blogspot.com
Bardzo ładna bransoletka , ,może też sobie zrobię .!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://aneczka-stankowska.blogspot.com/
świetna, prosta i efektowna :)
OdpowiedzUsuńprześliczna :)
OdpowiedzUsuńobserwuje bloga ;) i czekam na wiecej
bardzo oryginalne ! podoba mi się !! :)
OdpowiedzUsuńsliczna ta bransoletka, i ten kolorek :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowość - o pokruszonych cieniach/pudrach :D
bardzo fajna bransoletka
OdpowiedzUsuńCześć !
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie do mojego konkursu!:)
http://pauliiniia.blogspot.com/
Mam nadzieje ze wezmiesz udział :*
Kolor i forma dla mnie zdecydowanie na tak! Jesli jeszcze nie znalazla wlascicielki, to ja sie po nia zglaszam :)
OdpowiedzUsuńAleż fajowy zaplątaniec!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, bardzo oryginalny, podoba mi się ogromnie. A filiżanka - marzenie (sorki mam słabość do porcelany, a nie sposób nie podziwiać) :)
OdpowiedzUsuńOoo jaki śliczny kolor :) kocham, kocham, kocham - proste, ale efektowne :)
OdpowiedzUsuń